ZIPPO.NET.PL

Drodzy forumowicze.

Oto przed Wami niezwykła i fascynująca historia naszej tegorocznej forumowej, historia długa, pełna zaskoczeń i zwrotów akcji.

Wszystko zaczęło się gdy zobowiązałem się do organizacji tegorocznej forumowej, przeszukałem sieć w poszukiwaniu drukarni i ku mojemu zaskoczeniu – znalazłem firmę dwa bloki dalej. Zadzwoniłem, omówiłem, dostałem ofertę i umówiłem się na zrobienie prototypu. Dostarczyłem jedną z moich Zippo do wykonania testowego nadruku i czekałem. Jakiś tydzień później dostałem telefon, że gotowa. Pobiegłem jeszcze tego samego popołudnia i odebrałem…………… moją Zippo z grawerem…………. drukarnia pomyliła techniki i zamiast nadruk wykonała grawer:

Pokazałem ustalenia mailowe i przyznali, że to ich błąd.

Zobowiązali się, że kupią Zippo white matte na ich koszt i zrobią prototyp. Tak tez się stało i po paru dniach odebrałem prototyp.

Jak widać na zdjęciu: pozostawiał on sporo do życzenia, przebijały żółte prześwity a numeracja była nieczytelna. Drukarnia zaproponowała jednak przeróbkę projektu na taki który będzie ok a ja zająłem się załatwianiem podkładów z Zippo GMBH.

Trochę to zajęło bo 40 sztuk nietypowej Zippo Lemon Matte nie jest łatwe do zdobycia, musieliśmy poczekać na nową partię produkcyjną ale po kilku tygodniach przyszły i już następnego dnia dostarczyłem do drukarni.

Minęło kilkanaście dni i dostaję SMSka, że jedna była uszkodzona (jakby zarysowana) i pytają co mają z nią zrobić. Napisałem, że drukujemy ją i ja ją sobie po prostu zostawię. Pani odpisała czy ona może mieć numer 45 na co ja zdębiałem bo przecież było ich 40 sztuk. Zanim zdążyłem zareagować dzwoni Pani z drukarni i mówi, że zabrakło im Zippo bo nadrukowali od 1/50 do numeru 40/50 i więcej Zippo nie dostali.

Zbladłem

Co się okazało: grafik przygotował 50 nadruków od 1/50 do 50/50 bo błędnie został poinformowany o ilości zapalniczek. Zaczęli je drukować po kolei i dopiero przy czterdziestej się zorientowali, ze coś jest nie tak.

Znów przedłożyłem korespondencję mailową (jak to dobrze mieć na piśmie) i drukarnia przyznała się do błędu.

No OK, tylko co teraz? Mamy zamówień na 40 forumowych i jest 40 ale z numeracją do 50.

Poprosiłem ich aby zaproponowali rozwiązanie naszego problemu.

Drukarnia przedstawiła dwa rozwiązania: albo muszą kupić 40 nowych Zippo i drukować od nowa albo dokupią 10 i dodrukują do 50/50. Nie chciałem ich topić w kosztach jeszcze bardziej niż to konieczne więc przystałem na opcję nr.2 ale poprosiłem aby kupili różne podkłady, co tam się im uda dostać. Tak też zrobili i tak oto powstała seria 40 forumowych na Lemon Matte + 10 forumowych na innych podkładach.

Decyzją adminów dodatkowe pozostają na chwilę obecną u Gaca do czasu decyzji co z nimi zrobić, może będą udostępnione do zakupu, może pójdą na jakieś nagrody, może będą gratyfikacją dla organizatorów forumowych, zobaczymy.

Zamówione FORUMOWE będą już niedługo rozesłane, mam nadzieję, że się Wam spodobają.

Cały projekt okraszony sporą dawką emocji, nerwów i szarpania ale dowieziony do końca.

Wow

ZIPPOFAN pisze:może będą udostępnione do zakupu, może pójdą na jakieś nagrody

Oby! Już nie umiem się doczekać. Wyszedł świetny, limitowany projekt, choć przez pomyłkę i przy akompaniamencie sporych nerwów.

ZIPPOFAN, szacun za pracę, którą włożyłeś w realizację tych zapalniczek.

PS.
A co z Zippo, które posłużyły jako prototypy? Chętnie zobaczyłbym którąś w swojej kolekcji, szczególnie tę grawerowaną.

Piotrze, wielkie dzięki za poświęcony czas i stracone nerwy.
Zapalniczki wyszły rewelka
Limitki też zajebiste, szczególnie oranje

Uwaga!
Przeczytaj i wyślij dokładnie to o co proszę. Nic mniej.

Zapalniczki bede wysyłał KURIEREM lub paczkomatem.

Jeśli mam wysłać kurierem to wyślij do mnie adres do wysyłki, adres mail oraz telefon.

Jeśli chcesz paczkomat wyślij mi swój adres (a nie paczkomatu), adres mail oraz telefon. No i oczywiście numer paczkomatu.

Wysyłajcie na adres mail:
mmusial@plastbud.com.pl

Im szybciej zbiorę adresy tym szybciej wyślę paczki.

Witam.
Chetnie dokupie jedna kolorowa