ZIPPO.NET.PL

jymmy_pl pisze:Dodam ze zapalniczka przed wysyłką byla niezarysowana

Tak myślę, że dobrym rozwiązaniem byłoby wrzucenie na oficjalnego Facebooka amerykańskiego Zippo tych zdjęć z informacją, że w tym stanie wróciła z kliniki. I dopiskiem "wiem, że gwarancja jest na działanie, nie na wygląd, ale...". A że raczej przykładają dużą wagę do wizerunku, coś odpowiedzą.

Moze tak byc ... Ponieważ widac na zapalniczce wypuklenia ,czego nie widac na zdjeciach ... Zapalniczke wysyłałem bardzo dobrze zabezpieczoną ... Troszke mi szkoda samego wysylania .. Owszem naprawili wkład ale bardzo zniszczyli obudowe , tak ze szczerze nie polecam wysylania zapalniczki na Adres :
Zippo European Repair Clinic
Groendahlscher Weg 87
D-46446 Emmerich am Rhein
Pozdrawiam

Tak jak Viciu pisze, wal foty z opisem na facebukowego walla Zippo.

jymmy_pl , A co było z tą zippo nie tak że wysłałeś do naprawy.


Zepsuty wkład czy uszkodzony zawias. ?


Ps. Pytam bo przymierzam się do wysyłki dwóch uszkodzonych onz-tek i ogarnął mnie w tym momencie strach , przed dewastacją ze strony Niemiec..

Wkład .. Odpadła blaszka która zamyka zapalniczke ...

Jak zamyka, to chyba w klapce jest. Jakby wkład, to by w imadło nie wkręcali.
Chyba.

Patatajam Nową Galaktyczną Grandą.

W wkładzie jest przy klapce górnej taka blaszka w kształcie "S" ona specyficznie cyka przy zamykaniu i otwieraniu , i równiez trzyma górną klapke ... :-)

Wskaż które z rysunku:

Krzywka oraz sprężyna krzywki.

No to tym bardziej dziwne, że po prostu nie wymienili wkładu...
Niemiecka solidność, psiakrew.

Patatajam Nową Galaktyczną Grandą.