ZIPPO.NET.PL

Kupiłem tego Marlborasa z Japonii , jako nowy .
W/g zapewnień sprzedającego , powierzcnia jest specjalnie postarzana . Jestem w stanie się z tym zgodzić .
Mam kilka postarzanych japonek , ale nie taki ( zupełnie inny) sposób.
Zaznaczam że nie ma żadnych odprysków itp. tylko wygląda jak psu z gardła.
Moje pytanie , czy ktoś zetknął się już z tym konkretnym modelem ? Seria Adwenture Team .

Mnie wygląda na konkretnie "znoszoną", ale po Japońcach można się wszystkiego spodziewać...

djarab pisze:Mnie wygląda na konkretnie "znoszoną"

Chyba ma tak wyglądać, ale gdyby tak było, to emblemat byłby wyślizgany takoż. Więc chyba coś z "dobijaniem wieku" jest na rzeczy...

Niestety nie mam pojęcia jaki to model ale mam pomysł jak rozwiać wątpliwości: jezeli zapalniczka była używana i wymieniono w niej tylko wkład to znaczy, ze była przynajmniej kilkakrotnie napełniania. Wyjmij wklad i sprawdź czy ma przetarcia wewnątrz obudowy jakie czasem powstają przy wyciaganiu wkładu. Jezeli wewnątrz jest fabrycznienowa to zapewne była też fabrycznie postarzana.

Tak czy siak - ładna zapalniczka.

Na zdjęciach wygląda to źle , choć w realu o wiele lepiej .
Jak pisałem , mam kilka postarzanych ale nie w tej nieznanej mi technice .
Jestem pewien że to oryginał ( tak na marginesie )
Wnętrze jest czyściutkie , nie myte . Nie ma śladów ani odbarwień od temperatury .
W przeciwieństwie do całego korpusu , emblemat jest w stanie idealnym .
Wytłoczka z tyłu jest też idealna .
Na dodatek powiem Wam , że podobnego Marlborasa już miałem .
Identyczny , tylko na innej bazie , nie pamiętam dokładnie jakiej. Jakieś jasnej i rocznik był zdecydowanie po 2000 .
Dlatego pytam czy ktoś widział , lub był w posiadaniu takowej z roku '97 .
Wszelkie uwagi mile widziane .

Edyta
Teraz zauważyłem Twój post Piotrze .
Jedną z pierwszych rzeczy jaką sprawdziłem , to kompleksowe oględziny wnętrza .
Nic , zero , null śladów .
Jedyne otarcia są na wkładzie , ale to się zdarza . Wystarczy że ktoś sobie klikał dla zabawy . No pare rysek się zrobiło . A obudowa widać twardsza od wkładu . Ale pal sześć wkład , można go wymienić nawet . Chodzi o korpus .
A swoją drogą , myślałem że już sporo Zippo widziałem , a one skubane nadal mnie zaskakują .
Na marginesie dodam , że mam zagryzkę z pewną staruchą . Ma aluminową obudowę , na 99% .
Ale to na później .

Na szybko to znalazłem w google grafice

Piotrze, ściema. Zapalniczka powinna być czyściutka i nie obita, zostałeś troszkę naciągnięty.

Poniżej sztuka z mojej kolekcji:

Gierzow pisze:Piotrze, ściema(...)Poniżej sztuka z mojej kolekcji:

A który to rocznik?

Wysłane z GT-I9505

Moja jest tak samo XIII.

Ta powierzchnia jest troszkę postarzana, ale nie ma tak strasznych przetarć. Co więcej, u Piotra widoczne jest zabrudzenie dokoła emblematu, które tworzy się po wielu miesiącach noszenia...

Poniżej jeszcze kilka fot:

Dzięki Panowie