ZIPPO.NET.PL

Przychodzi starszy gość do sex-shopu i mówi:
- Jestem niezadowolony ze swego pożycia intymnego... i w sumie też z rezultatów II wojny światowej.
- Doprawdy, nie wiem, co mógłbym panu polecić...
- Macie może nadmuchiwanego Hitlera?



- Dawaj, Halina, do łóżka! Będziemy się parzyć jak liście herbaty!
- Czyli co? Znowu tylko 5 minut...?



...i jeszcze sportowy taki:
- Piotrze, czy ślubujesz miłość, wierność i uczciwość małżeńską?
- Hehe, he.

Do klasztoru Braci Milczących przychodzi nowy kandydat. Opat oprowadzając go po klasztorze upewnia się czy jest gotów na tak wielkie poświęcenie.
- Pamiętaj, mój synu, że przystępując do naszej wspólnoty zobowiązujesz się do dotrzymania ślubów milczenia. Co dziesięć lat będę Cię wzywał i będziesz mógł wypowiedzieć dwa słowa, nie więcej.
- Rozumiem Wasza Świętobliwość, jestem gotowy.
Mija dziesięć lat i zgodnie z obietnicą opat wzywa zakonnika i prosi go o wypowiedzenie słów.
- Zimne jedzenie - rzekł zakonnik.
- Rozumiem - odparł opat - od dzisiaj Twoje posiłki będą miały odpowiednią temperaturę.
Od tamtego dnia posiłki z zakonnej kuchni były odpowiednio podgrzane. Czas szybko mijał i po kolejnych dziesięciu latach mnich ponownie stawił się przed obliczem opata.
- Twarde łóżko - oznajmił.
- Rozumiem - odpowiedział opat. Jeszcze w ten sam dzień zakonnik dostał nowe łóżko z mięciutkim materacem.
Po kolejnej dekadzie, wezwany przed oblicze opata mnich, oznajmił:
- Chcę odejsć.
Na co opat odrzekł:
Wiedziałem, że tak będzie. Od początku tylko narzekasz i narzekasz!

Do klasztoru Braci Milczących przychodzi nowy kandydat.
Opat oprowadzając go po klasztorze upewnia się czy jest gotów na tak wielkie poświęcenie.
- Pamiętaj, mój synu, że przystępując do naszej wspólnoty zobowiązujesz się do dotrzymania ślubów milczenia.
Co dziesięć lat będę Cię wzywał i będziesz mógł wypowiedzieć dwa słowa, nie więcej.
- Rozumiem Wasza Świętobliwość, jestem gotowy.
Mija dziesięć lat i zgodnie z obietnicą opat wzywa zakonnika i prosi go o wypowiedzenie słów.
- Zimne jedzenie - rzekł zakonnik.
- Rozumiem - odparł opat - od dzisiaj Twoje posiłki będą miały odpowiednią temperaturę.
Od tamtego dnia posiłki z zakonnej kuchni były odpowiednio podgrzane.
Czas szybko mijał i po kolejnych dziesięciu latach mnich ponownie stawił się przed obliczem opata.
- Twarde łóżko - oznajmił.
- Rozumiem - odpowiedział opat. Jeszcze w ten sam dzień zakonnik dostał nowe łóżko z mięciutkim materacem.
Po kolejnej dekadzie, wezwany przed oblicze opata mnich, oznajmił:
- Chcę odejsć.
Na co opat odrzekł:
Wiedziałem, że tak będzie. Od początku tylko narzekasz i narzekasz!

...i jeszcze sportowy taki:
- Piotrze, czy ślubujesz miłość, wierność i uczciwość małżeńską?
- Hehe, he.

O żesz!



Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Od wczoraj mam nowy numer telefonu komórkowego.
Ze względu na nowe rozporządzenie o ochronie danych RODO, które weszło w życie 25.05.2018 chcę, żebyście traktowali go poufnie, więc podaję go w wersji zaszyfrowanej.
Żeby go odczytać musisz usunąć zdrapkę za pomocą śrubokręta.
Oto on: ▓▓▓▓▓▓▓▓▓

viciu pisze:Od wczoraj mam nowy numer telefonu komórkowego.
Ze względu na nowe rozporządzenie o ochronie danych RODO, które weszło w życie 25.05.2018 chcę, żebyście traktowali go poufnie, więc podaję go w wersji zaszyfrowanej.
Żeby go odczytać musisz usunąć zdrapkę za pomocą śrubokręta.
Oto on: ▓▓▓▓▓▓▓▓▓

Tylko jedna osoba może się do tego zastosować



Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk Pro

Niemcy mieli zakaz seksu na czas mundialu.
Meksykanie całą drużyną poszli do burdelu.
Niemcy - Meksyk 0:1
Wnioski wyciągnijcie sami...

U seksuologa pacjent skarży się, że w trakcie stosunku słyszy gwizdy.
- Hmm... A ile ma Pan lat?
- 59.
- To co by Pan chciał słyszeć... oklaski?!

djarab pisze:- Hmm... A ile ma Pan lat?
- 59.

A chcesz w łeb?

Każdego szkoda