Ja już się wypowiedziałem na ten temat i nie będę powtarzał.
G... nie ogrzewacz. Oczywiście w tym roku jak przymrozi i pójdę łowić z lodu sprawdzę drania ale nie ma to jak jednorazowe ogrzewacze z Deca. Wsadzam do rękawiczki i w niczym nie przeszkadzają. Zippo do rękawiczki nie wsadzę. Ogrzewacze nawet noszę w codziennym EDC w razie potrzeby.
Ogrzewacz zippo do rąk
-
- Street Chrome
- Posty: 6
- Rejestracja: wt sty 08, 2019 6:01 pm
- Bday.: . ZIPPO
Re: Ogrzewacz zippo do rąk
Luge, rzeczywiscie te jednorazowe ogrzewacze dzialaja kilka godzin? Mydlalem by kupic takie niemieckie wkladki do butow jednorazowe. Dobrze grzeją?
-
- Jednopostowiec
- Posty: 1
- Rejestracja: ndz mar 03, 2019 1:33 pm
- Bday.: ... ZIPPO ...
- Kontakt:
Re: Ogrzewacz zippo do rąk
Ostatnio chciałam zakupić, widzę że jakieś są na ali, czy warto tam kupić czy są to zwykłe podróbki?
-------------------------------------------------------------------
KAWAŁEK MOJEGO ŚWIATA - https://www.mk-cosmetics.pl
GALERIA POKAZÓW - https://www.mk-cosmetics.pl/galeria-zdjec
KAWAŁEK MOJEGO ŚWIATA - https://www.mk-cosmetics.pl
GALERIA POKAZÓW - https://www.mk-cosmetics.pl/galeria-zdjec
Re: Ogrzewacz zippo do rąk
Hej Wszystkim,
No więc stałem się posiadaczem Zippo hand warmera.
Zalałem może 1/4 kanisterka chcąc jedynie sprawdzić jak działa. Działał dokładnie 2,5h. Przez ten czas grzał przeciętnie ciepło, chwilami bardziej. Po włożeniu w etui podejrzewam, że w plenerze mógłbym go nie poczuć.
Zalałem jeszcze raz, tym razem na opcję 12h. Grzał dokładnie 9h, a ciepły jeszcze z pół godziny, czyli w porównaniu z niektórymi wpisami, że na całym zbiorniku komuś tam działał 17-23h mój działa dość krótko, nawet zod zapewnień producenta.
W obu przypadkach i o to właściwie pytam czy ktoś się z tym spotkał. Otóż pod koniec działania, przez jakieś 15-20minut, urządzenie grzeje tak jakbym oczekiwał. Jest tak gorące, że można je złapać jedynie za spód obudowy, inaczej poparzy. Miał ktoś podobnie...? Po czym zaczyna się wychładzać.
Moje wrażenia... No cóż, mam coś takiego pierwszy raz i jako ciekawostka, coś tam grzejaca, w miarę ok. Natomiast tak obiektywnie? Ciepłe rękawice, ocieplacz, dbanie o ruch pobudzający krążenie i dać sobie spokój z Zippo. To raczej gadżet, ciekawostka niz coś, co Was uratuje od zimna na szlaku
No więc stałem się posiadaczem Zippo hand warmera.
Zalałem może 1/4 kanisterka chcąc jedynie sprawdzić jak działa. Działał dokładnie 2,5h. Przez ten czas grzał przeciętnie ciepło, chwilami bardziej. Po włożeniu w etui podejrzewam, że w plenerze mógłbym go nie poczuć.
Zalałem jeszcze raz, tym razem na opcję 12h. Grzał dokładnie 9h, a ciepły jeszcze z pół godziny, czyli w porównaniu z niektórymi wpisami, że na całym zbiorniku komuś tam działał 17-23h mój działa dość krótko, nawet zod zapewnień producenta.
W obu przypadkach i o to właściwie pytam czy ktoś się z tym spotkał. Otóż pod koniec działania, przez jakieś 15-20minut, urządzenie grzeje tak jakbym oczekiwał. Jest tak gorące, że można je złapać jedynie za spód obudowy, inaczej poparzy. Miał ktoś podobnie...? Po czym zaczyna się wychładzać.
Moje wrażenia... No cóż, mam coś takiego pierwszy raz i jako ciekawostka, coś tam grzejaca, w miarę ok. Natomiast tak obiektywnie? Ciepłe rękawice, ocieplacz, dbanie o ruch pobudzający krążenie i dać sobie spokój z Zippo. To raczej gadżet, ciekawostka niz coś, co Was uratuje od zimna na szlaku