Ogrzewacz zippo do rąk
Ogrzewacz zippo do rąk
Witam
Kupiłem w sklepie ten ogrzewacz do rąk i jestem zawiedziony.
- Prawie nie czuć ciepła. Nie trzymam go w woreczku bo nie grzeje, a bez woreczka jest ciepły.
- Często gaśnie sam. Muszę go odpalać ponownie nad świeczką.
- Trudno rozpalić. W instrukcji podano 3-5 sekund a to nic nie daje. Próbowałem tak wiele razy i robił się zimny po kilku minutach.
- Drogi. Za taką kwotę 80zł spodziewałem się profesjonalnego ogrzewacza. Po prostu pieniądze wyrzucone w błoto.
Odradzam stanowczo zakup.
Kupiłem w sklepie ten ogrzewacz do rąk i jestem zawiedziony.
- Prawie nie czuć ciepła. Nie trzymam go w woreczku bo nie grzeje, a bez woreczka jest ciepły.
- Często gaśnie sam. Muszę go odpalać ponownie nad świeczką.
- Trudno rozpalić. W instrukcji podano 3-5 sekund a to nic nie daje. Próbowałem tak wiele razy i robił się zimny po kilku minutach.
- Drogi. Za taką kwotę 80zł spodziewałem się profesjonalnego ogrzewacza. Po prostu pieniądze wyrzucone w błoto.
Odradzam stanowczo zakup.
-
- High Polished Chrome
- Posty: 473
- Rejestracja: pt maja 13, 2011 4:07 pm
- Bday.: / ZIPPO //
- E-bay: wampir1979
- Lokalizacja: Białystok/Vilnius
Re: Ogrzewacz zippo do rąk
Oli a wlałes benzyne do srodka tzn do ogrzewacza?.Ja ogrzewacz odpalam zapalniczka kilka sekund czekam z minute jak sie rozgrzeje i chowam go do kieszeni i dziala .
Vlad Drăculea
- djarab
- George Blaisdell
- Posty: 4945
- Rejestracja: śr kwie 13, 2011 5:07 pm
- Bday.: \\ ZIPPO \\
- Lokalizacja: Stahlhammer
- Kontakt:
Re: Ogrzewacz zippo do rąk
Przed zapaleniem siknij troszeczkę paliwa na żarnik, poczekaj aż się rozgrzeje i powinno być OK.
Hanys Przodowy
Re: Ogrzewacz zippo do rąk
Tak, kupiłem zalecane paliwo zippo premium.
Żarnik zrobił się lekko czerwony punktowo ale gaśnie sam. Próbowałem zapalniczką, zapałką - ale okopciło na czarno żarnik. W końcu zdecydowałem się na świeczkę odkładając ogrzewacz tak, aby świeczka paliła żarnik przez ponad minutę sama.
Benzyny wlałem prawie 1 kubeczek cały. Potem jeszcze dolewałem, bo nie szło odpalić inaczej. Polewałem też na żarnik i palił się sam do zgaśnięcia płomieniem. Grzał chwilę, ale słabo. Jak wyjąłem z woreczka to przez chwile ciepły był, ale szybko się ochładzał. Potem bez woreczka robił się cieplejszy ale na krótko. Musiałem znowu go rozpalać bo nie widzę na żarniku czerwonego żaru.
-- 3 sty 2013, o 20:47 --
Znalazłem jeszcze taki filmik.
http://www.youtube.com/watch?v=MF0HwTQIs2E" onclick="window.open(this.href);return false;
Ktoś wyjmuje z woreczka, zdejmuje żarnik i jest on widocznie rozżarzony. U mnie w ciemnościach nic nie widać.
Żarnik zrobił się lekko czerwony punktowo ale gaśnie sam. Próbowałem zapalniczką, zapałką - ale okopciło na czarno żarnik. W końcu zdecydowałem się na świeczkę odkładając ogrzewacz tak, aby świeczka paliła żarnik przez ponad minutę sama.
Benzyny wlałem prawie 1 kubeczek cały. Potem jeszcze dolewałem, bo nie szło odpalić inaczej. Polewałem też na żarnik i palił się sam do zgaśnięcia płomieniem. Grzał chwilę, ale słabo. Jak wyjąłem z woreczka to przez chwile ciepły był, ale szybko się ochładzał. Potem bez woreczka robił się cieplejszy ale na krótko. Musiałem znowu go rozpalać bo nie widzę na żarniku czerwonego żaru.
-- 3 sty 2013, o 20:47 --
Znalazłem jeszcze taki filmik.
http://www.youtube.com/watch?v=MF0HwTQIs2E" onclick="window.open(this.href);return false;
Ktoś wyjmuje z woreczka, zdejmuje żarnik i jest on widocznie rozżarzony. U mnie w ciemnościach nic nie widać.
- Beeker
- George Blaisdell
- Posty: 3776
- Rejestracja: ndz maja 15, 2011 9:40 pm
- Bday.: | ZIPPO
- Allegro: psmb
- E-bay: psmb70
- Lokalizacja: Lublin i okolice
Re: Ogrzewacz zippo do rąk
Miałem to samo na poczatku. Za krótko rozpalasz.
Olej instrukcje i przytrzymaj do 30-60s nad plomieniem.
I to najlepiej kuchenką gazową, a nie swieczką (kopci) czy Zippo (chlodny płomień).
Przy kolejnych rozpaleniach będzie już łatwiej/krócej.
Olej instrukcje i przytrzymaj do 30-60s nad plomieniem.
I to najlepiej kuchenką gazową, a nie swieczką (kopci) czy Zippo (chlodny płomień).
Przy kolejnych rozpaleniach będzie już łatwiej/krócej.
"Zostawcie to Polakom. Dla nich nie ma nic niemożliwego." - Napoleon Bonaparte (Somosierra, 1808)
- Tyli
- Midnight Chrome
- Posty: 626
- Rejestracja: śr kwie 20, 2011 9:23 pm
- Bday.: \\\\ ZIPPO \\\
- Allegro: Tyli
- Lokalizacja: Świdnica
Re: Ogrzewacz zippo do rąk
ja ze swojego również jestem bardzo zadowolony i stosuję podobną taktykę jak Adaś
http://www.youtube.com/watch?v=JScq7vkF_gk" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Posty: 2771
- Rejestracja: pn mar 14, 2011 2:22 pm
- Bday.: J ZIPPO III
- Allegro: czomon
- Lokalizacja: Tarnów
Re: Ogrzewacz zippo do rąk
Jedyne problemy jakie miałem z ogrzewaczem, to trudność z odpaleniem go na zewnątrz, przy dużym mrozie. wtedy zachowywał się identycznie, jak opisałeś.
Zresztą, w instrukcji nawet chyba pisało, że można oblać żarnik paliwem i odpalać.
Wyciapane na tapatalku z Galaxy Mini2
Zresztą, w instrukcji nawet chyba pisało, że można oblać żarnik paliwem i odpalać.
Wyciapane na tapatalku z Galaxy Mini2
Re: Ogrzewacz zippo do rąk
Zastosowałem się do instrukcji i potrzymałem ponad minutę nad kuchnią. Żarnik rozgrzał się, jak dmucham na niego to widać czerwony żar.
Jak wkładam do woreczka to się wychładza.
Jak wyjmę z woreczka to robi się co raz cieplejszy, ale po zdjęciu ochronki żarnik nie świeci jak na filmie.
Już widzę, że ogrzewacz nie działa przez więcej jak 2-3 godziny.
Wlewam od pół do całego zbiorniczka paliwem zippo premium.
Jak wkładam do woreczka to się wychładza.
Jak wyjmę z woreczka to robi się co raz cieplejszy, ale po zdjęciu ochronki żarnik nie świeci jak na filmie.
Już widzę, że ogrzewacz nie działa przez więcej jak 2-3 godziny.
Wlewam od pół do całego zbiorniczka paliwem zippo premium.
Ostatnio zmieniony sob sty 05, 2013 11:53 am przez oli, łącznie zmieniany 1 raz.
- rolf
- Gold Plated
- Posty: 1807
- Rejestracja: pt maja 13, 2011 9:33 am
- Bday.: A ZIPPO III
- Lokalizacja: Sokołów Młp.
Re: Ogrzewacz zippo do rąk
Po zalaniu spróbuj pensetą złapać za watę i wyciągnąć ją troszkę do góry - tak, żeby była równo z otworami obudowy, a nawet troszkę wystawała.
Miałem podobny problem z jednym z ogrzewaczy i taki zabieg po każdym tankowaniu pomaga.
Miałem podobny problem z jednym z ogrzewaczy i taki zabieg po każdym tankowaniu pomaga.