Witam! Jestem świeżym amatorem zapalniczek zippo i dosłownie chwile temu chciałem wymienić knot, lecz gdy chciałem już złożyć ja w całość, rzemyk zablokował mi się w przewodzie i nie mogę go wyciągnąć przez co nie mogę jej odpalić. Istnieje jakiś sposób na naprawę? Próbowałem to niestety przecisnąć do góry i trochę poruszać, lecz to też nic nie dało.
Jeżeli będzie trzeba, to załączę zdjęcia.

Jaki rzemyk?

_________________

Sznurek knota zapewne.
Weź grubą igłę albo cienkie szydełko i spróbuj przecisnąć w którąś stronę...

_________________
Zastrzegam, że te wiadomości pochodzą od vicia i nie mogę zapewnić o ich 100% pewności.
Nie używam emotek.
Pilkunnussija, arbiter elegantiarum i wicepierdoła

Nie, nie. Chodzi mi o kamień wywołujący iskry pocierając o niego kółeczkiem, źle to ująłem.
Sprawdzę sposób z igłą i dam znać.

Edycja: Igła nie pomogła, lecz zastąpił ja patyczek do uszu.
Teraz problem, że kamyk jest przekręcony bokiem, bo udało mi doprowadzić się go do góry.

Załączam zdjęcie:
https://zapodaj.net/5ed88fdb99a62.jpg.html
https://zapodaj.net/4831239ff182d.jpg.html

Aaaa.
kRZEMIEŃ.

_________________
Zastrzegam, że te wiadomości pochodzą od vicia i nie mogę zapewnić o ich 100% pewności.
Nie używam emotek.
Pilkunnussija, arbiter elegantiarum i wicepierdoła

A kółko się kręci?

_________________

Teleturniej Koło Fortuny runda finałowa

Igła nie pomogła, lecz zastąpił ja patyczek do uszu.
Teraz problem, że kamyk jest przekręcony bokiem, bo udało mi doprowadzić się go do góry.
Kółko się kręci.

Załączam zdjęcie:
https://zapodaj.net/5ed88fdb99a62.jpg.html
https://zapodaj.net/4831239ff182d.jpg.html

Cienkie wiertło pomoże.

_________________
Zapalniczko... pokaż mi swój spód... i wkład, a powiem ci czym jesteś.

Co konkretnie zrobić?

Wiertłem pokonać blokujący krzemień.
Rozwiercić go, znaczy.

_________________
Zastrzegam, że te wiadomości pochodzą od vicia i nie mogę zapewnić o ich 100% pewności.
Nie używam emotek.
Pilkunnussija, arbiter elegantiarum i wicepierdoła

Obeszło się bez tego.
Mój sposób na szybki i domowy sposób naprawy - podgiąć komin poprzez wsadzenie czegoś sztywnego w kanalik i podginać o kółko komin (będzie się zginał) do momentu aż będziemy mogli wyciągnąć krzemień lub sam wypadnie.
Jedyny minus jest taki, że trzeba ponownie prostować komin. Nie jest to takie złe, bo palcami doprowadziłem go do stanu, że zamknie się z małym oporem, ale kombinerkami sobie pomogłem i wszystko śmiga.
Problem jest teraz taki, że trochę wypada z środka, ale wcisnąłem na sam dół przedniej ścianki twardo zgięty kawałek kartki i się trzyma, widziałem też sposoby na podginanie spodu samego wkładu, ale jakoś nie jestem już przekonany do podginania.

Jutro dodam zdjęcia, jeżeli ktoś będzie chciał zobaczyć.

Brawo ty.

Jak to jest użytkowa zippo to jeszcze pół biedy.

Ale jak kolekcjonerska to zniszczony wkład.

Ps. Wiertełko 2,7 mm załatwiło by sprawę o wiele szybciej i bezinwazyjnie.

_________________
Facebook to samo zło i nienawidzę go.

Jest to zwykła zippo, nie kolekcjonuje zapalniczek.