Wymiana trzpienia w zawiasie
- Enzo
- George Blaisdell
- Posty: 3450
- Rejestracja: pt kwie 22, 2011 9:28 pm
- Bday.: .. ZIPPO .
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Wymiana trzpienia w zawiasie
Nic nie pisałem o wymianie trzpieni ...
Ale skoro uważasz że jesteś mądrzejszy niż fabryka z 83 letnią tradycją - Twoje prawo.
Pewnie używają gorszej jakościowo stali ze zwykłego skąpstwa no i żeby utrudnić sobie życie, bo dali dożywotnią gwarancję.
Ale skoro uważasz że jesteś mądrzejszy niż fabryka z 83 letnią tradycją - Twoje prawo.
Pewnie używają gorszej jakościowo stali ze zwykłego skąpstwa no i żeby utrudnić sobie życie, bo dali dożywotnią gwarancję.
== >> 30.07.2009 ; 12.04.2016 [N.D.M.Ż.] << ==
MOJA KOLEKCJA >>> http://www.zippoenzo.pl <<<
MOJA KOLEKCJA >>> http://www.zippoenzo.pl <<<
Re: Wymiana trzpienia w zawiasie
Bez spiny
Chcę tylko przedyskutować według mnie ważną kwestię celowo słabszych zawiasów.
Nic nie pisałeś o wymianie prawda, tylko po co budować element który zużywa się szybciej jeśli go nie wymieniamy?
Nie twierdzę że jestem mądrzejszy, to co powiedziałeś według mnie ma bardzo duże znaczenie dla poparcia mojego zdania. Firma ma długą tradycję również w naprawach. Idąc dalej...
Jakie są najczęstsze przyczyny zepsucia zawiasa?
Mam wrażenie że zużycie mechaniczne zawiasów jest na tyle małe że statystycznie szybciej zostanie zepsuty on w inny sposób. Częściej się zdarza ze to właśnie zgrzewy puszczają.
W tej sytuacji bezsensem byłoby wkładanie dodatkowej kasy w inną stal skoro i tak słabsza jakościowo wytrzyma. Nikt przecież nie kupuje zamka za kikaset euro do drzwi za kikdziesiąt.(W tym przykładnie nie tyle chodzi o pieniądze co o wytrzymałość)
Z tego co wydziałem to zawiasy są wymieniane w całości bez zabawy w ponowną naprawę. Więc nikt tutaj sobie nic nie utrudnia jest to jedynie nie inwestowanie w coś co i tak nie wydłuży żywotności.
Możliwe że się mylę, w końcu jestem stosunkowo nowy w temacie, ale to daje mi możliwość patrzenia na sprawę z innej perspektywy. Nie darze zippo sentymentem dla mnie to po prostu bardzo dobra zapalniczka. To trochę jak z kobietą, gdy się zakochasz nie zawsze widzisz jej wady, wydaje się wręcz idealna.
Chcę tylko przedyskutować według mnie ważną kwestię celowo słabszych zawiasów.
Nic nie pisałeś o wymianie prawda, tylko po co budować element który zużywa się szybciej jeśli go nie wymieniamy?
Nie twierdzę że jestem mądrzejszy, to co powiedziałeś według mnie ma bardzo duże znaczenie dla poparcia mojego zdania. Firma ma długą tradycję również w naprawach. Idąc dalej...
Jakie są najczęstsze przyczyny zepsucia zawiasa?
Mam wrażenie że zużycie mechaniczne zawiasów jest na tyle małe że statystycznie szybciej zostanie zepsuty on w inny sposób. Częściej się zdarza ze to właśnie zgrzewy puszczają.
W tej sytuacji bezsensem byłoby wkładanie dodatkowej kasy w inną stal skoro i tak słabsza jakościowo wytrzyma. Nikt przecież nie kupuje zamka za kikaset euro do drzwi za kikdziesiąt.(W tym przykładnie nie tyle chodzi o pieniądze co o wytrzymałość)
Z tego co wydziałem to zawiasy są wymieniane w całości bez zabawy w ponowną naprawę. Więc nikt tutaj sobie nic nie utrudnia jest to jedynie nie inwestowanie w coś co i tak nie wydłuży żywotności.
Możliwe że się mylę, w końcu jestem stosunkowo nowy w temacie, ale to daje mi możliwość patrzenia na sprawę z innej perspektywy. Nie darze zippo sentymentem dla mnie to po prostu bardzo dobra zapalniczka. To trochę jak z kobietą, gdy się zakochasz nie zawsze widzisz jej wady, wydaje się wręcz idealna.
- lighters
- Street Chrome
- Posty: 72
- Rejestracja: wt maja 17, 2011 4:18 pm
- Bday.: Not specified
- Lokalizacja: KRK
Re: Wymiana trzpienia w zawiasie
Ciekawy wątek. Zapalniczki Zippo nie są niezniszczalne. Są na pewno tanie w produkcji a jakość materiałów użytych może być kontestowana. Być może też jakość materiałów spadła, w końcu większość Zippo (tak podejrzewam) ląduje w gablotkach i nie jest używana...
Re: Wymiana trzpienia w zawiasie
Słuchajcie, moja wypowiedź była przede wszystkim skierowana do enzo, gdyż on pierwszy zahaczył temat. Jednak zachęcam wszystkich do włączania się w dyskusję, gdyż jestem bardzo ciekawy waszego zdania. Tak jak mówiłem jestem nowy w temacie i wciąż się uczę
Re: Wymiana trzpienia w zawiasie
Enza to ja bym się słuchał, on już niejeden zawias trzpieniem zajechał...
Re: Wymiana trzpienia w zawiasie
W takim razie Ezno, mógłbyś podzielić się swoją wiedzą na ten temat?
- Enzo
- George Blaisdell
- Posty: 3450
- Rejestracja: pt kwie 22, 2011 9:28 pm
- Bday.: .. ZIPPO .
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Wymiana trzpienia w zawiasie
O.K.
Proszę :
Nie kombinować !!!!
Proszę :
Nie kombinować !!!!
== >> 30.07.2009 ; 12.04.2016 [N.D.M.Ż.] << ==
MOJA KOLEKCJA >>> http://www.zippoenzo.pl <<<
MOJA KOLEKCJA >>> http://www.zippoenzo.pl <<<
Re: Wymiana trzpienia w zawiasie
W ogóle nie kombinować czy tylko z twardszą stalą? Co sprawdzałeś?
- Beeker
- George Blaisdell
- Posty: 3776
- Rejestracja: ndz maja 15, 2011 9:40 pm
- Bday.: | ZIPPO
- Allegro: psmb
- E-bay: psmb70
- Lokalizacja: Lublin i okolice
Re: Wymiana trzpienia w zawiasie
Najlepszym materiałem na trzpień (skuteczniejszym od oryginału, bo oryginałom zdarza się wypadać po jakimś czasie) jest po prostu zwykły spinacz biurowy.
Tylko nie zapomnij zagiąć na obu końcach.
Tylko nie zapomnij zagiąć na obu końcach.
"Zostawcie to Polakom. Dla nich nie ma nic niemożliwego." - Napoleon Bonaparte (Somosierra, 1808)
Re: Wymiana trzpienia w zawiasie
Ty na serio z tym spinaczem?
Chwilowo musiałem przestać testować wytrzymałość ponieważ przez ciągłe klikanie krzywka pękła a zawias się nie zużył przynajmniej nie na tyle aby to wyczuć.
Chwilowo musiałem przestać testować wytrzymałość ponieważ przez ciągłe klikanie krzywka pękła a zawias się nie zużył przynajmniej nie na tyle aby to wyczuć.