Gasnący płomień

Jeśli coś Ci się zepsuło, lub jest sprawne inaczej, to pisz tutaj o poradę
ipod

Gasnący płomień

Post autor: ipod »

Witam, mam problem a mianowicie po odpaleniu jest piękny, duży płomień lecz po chwili maleje i gaśnie. Benzynę dolewałem 2 dni temu. Knot ma tydzień i był podcinany 3 dni temu. Co może być przyczyną gaśnięcia?
Awatar użytkownika
viciu
George Blaisdell
George Blaisdell
Posty: 4712
Rejestracja: śr kwie 13, 2011 3:56 pm
Bday.: /// ZIPPO //
Allegro: viciufulik
E-bay: viciufulik
Lokalizacja: Marki

Re: Gasnący płomień

Post autor: viciu »

ipod pisze:Co może być przyczyną gaśnięcia?
Otóż najprawdopodobniej to, że
ipod pisze:Knot ma tydzień i był podcinany 3 dni temu.
Po cholerę podcinać tygodniowy knot? Ja mam w użytkowej od dwóch lat nie ruszony i działa...
Pewnie przy wymianie i cięciu źle go ułożyłeś i masz efekta.
Zastrzegam, że te wiadomości pochodzą od vicia i nie mogę zapewnić o ich 100% pewności.
Pilkunnussija, koneser tatara zjedzonego jak najpóźniej, arbiter elegantiarum i wicepierdoła
ipod

Re: Gasnący płomień

Post autor: ipod »

Knot podciąłem dlatego, że po 3 dniach zaczęła gasnąć, więc myślałem, że to pomoże. Knot jest ułożony w eskę, więc myślę, że jest dobrze.
Awatar użytkownika
Cyntel
Street Chrome
Street Chrome
Posty: 84
Rejestracja: ndz maja 15, 2011 2:50 pm
Bday.: A ZIPPO V
Allegro: cyntelfuga
Lokalizacja: Szczecin

Re: Gasnący płomień

Post autor: Cyntel »

Nalej benzyny do momentu, aż parę kropel skapnie z knota. Za pewne za mało lejesz "i masz efekta" ;)
Awatar użytkownika
tuna
Midnight Chrome
Midnight Chrome
Posty: 825
Rejestracja: śr kwie 13, 2011 4:13 pm
Bday.: E ZIPPO III
Lokalizacja: Biała
Kontakt:

Re: Gasnący płomień

Post autor: tuna »

Jajo987, czy ty aby nie jesteś studentem archeologii? :hyhy:
4/20

Trzeba być Grande Gringo i mieć twarde cojones, a nie sztywnym dildo co warczy jak Polonez.
Awatar użytkownika
Lee
Midnight Chrome
Midnight Chrome
Posty: 748
Rejestracja: pt maja 13, 2011 3:51 pm
Bday.: || ZIPPO ||
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gasnący płomień

Post autor: Lee »

tuna pisze:aby nie jesteś studentem archeologii?
e tam, pewnie przeczytał mini poradnik ;)
wampir1979
High Polished Chrome
High Polished Chrome
Posty: 473
Rejestracja: pt maja 13, 2011 4:07 pm
Bday.: / ZIPPO //
E-bay: wampir1979
Lokalizacja: Białystok/Vilnius

Re: Gasnący płomień

Post autor: wampir1979 »

A takie proste pytanie ,dolales benzyny do zapalniczki? Wiedz kolego ze benzyna paruje i trzeba co jakis czas uzupełniać ją.
Vlad Drăculea :wampir:
Awatar użytkownika
djarab
George Blaisdell
George Blaisdell
Posty: 4945
Rejestracja: śr kwie 13, 2011 5:07 pm
Bday.: \\ ZIPPO \\
Lokalizacja: Stahlhammer
Kontakt:

Re: Gasnący płomień

Post autor: djarab »

"Zwęglony" knot, jak to nazwałeś to normalna rzecz.
Może dolałeś zbyt mało benzyny, że płomień wciąż skacze? Nawet jeśli przelejesz, nic się nie stanie, bo za chwilkę wyparuje.
Jeśi i to nie pomoże, podciągnij delikatnie knot, tylko nie przesadź.
Hanys Przodowy
wampir1979
High Polished Chrome
High Polished Chrome
Posty: 473
Rejestracja: pt maja 13, 2011 4:07 pm
Bday.: / ZIPPO //
E-bay: wampir1979
Lokalizacja: Białystok/Vilnius

Re: Gasnący płomień

Post autor: wampir1979 »

Niczym nie uszczelnisz zapalniczki. Normalna sprawa ze paruje benzyna,znajac zycie to ciagle sie bawisz swoja Zippo.Kazde otwarcie powoduje ze cos tam sie ulatnia.Benzyna ma to do siebie ze ciagle paruje i to jej opary sie pala.
Vlad Drăculea :wampir:
Awatar użytkownika
djarab
George Blaisdell
George Blaisdell
Posty: 4945
Rejestracja: śr kwie 13, 2011 5:07 pm
Bday.: \\ ZIPPO \\
Lokalizacja: Stahlhammer
Kontakt:

Re: Gasnący płomień

Post autor: djarab »

wampir1979 pisze:znajac zycie to ciagle sie bawisz swoja Zippo
Ja również tak uważam i dlatego powinieneś dolać benzyny.
rawot89 pisze:Poczekam jeszcze, jeśli problem się nie rozwiąże sam tak jak się pojawił to podciągnę nieco knot
Jak ma się sam rozwiązać, jak benzyny ubywa :rotfl:
Hanys Przodowy
ODPOWIEDZ