Ogrzewacz zippo do rąk

Wątpliwości związane z ZIPPO lecz nie o oryginalność tutaj pytamy
Awatar użytkownika
Trodor
Street Chrome
Street Chrome
Posty: 5
Rejestracja: śr sty 06, 2016 11:30 pm
Bday.: Not specified

Re: Ogrzewacz zippo do rąk

Post autor: Trodor »

Kilkanaście postów wcześniej widzę też że ktoś pyta o materiał z którego jest zarnik - jest to wełna platynowa. I jest to rzeczywiście spalanie w pełni katalityczne, gdyby tak nie było powstawalyby niebezpieczne płomienie, a tlen spalalby się tak szybko że nawet bez woreczka pewnie by gasnal natychmiast. Podobne rozwiązanie jest zastosowane np w palnikach modelarskich czy lutownicach gazowych, np Dremel VersaTip - katalizator z siatka platynowa zamienia płomień na strumień gorącego powietrza.


Dlatego nie jest to takie tanie bo przecież ta zewnętrzna częsc to kawałek blachy za 10gr pewnie. Reszta ceny to platyna która jest dość droga i logo zippo ;)

/Wytapatalkowane z Soniacza./
luge667
Street Chrome
Street Chrome
Posty: 7
Rejestracja: śr sty 21, 2015 2:16 pm
Bday.: Not specified

Re: Ogrzewacz zippo do rąk

Post autor: luge667 »

djarab pisze:Gdzie zamawiales??
Zamówiłem w sklepie usarmy.pl. Mieli najlepszą cenę żarnika jak i transportu.
No i działa!!! :super: Pierwsze odpalenie jak podaje instrukcja odbywało się na kilka razy ale teraz odpala elegancko i grzeje.
To jeszcze pytanie do bardziej zaawansowanych. Odpalam moją Zippo i powiedzcie mi, czy ma znaczenie czy przykładam płomień w miejscu gdzie jest w kolorze pomarańczowym czy niebieskim? :niepewny:
Awatar użytkownika
viciu
George Blaisdell
George Blaisdell
Posty: 4712
Rejestracja: śr kwie 13, 2011 3:56 pm
Bday.: /// ZIPPO //
Allegro: viciufulik
E-bay: viciufulik
Lokalizacja: Marki

Re: Ogrzewacz zippo do rąk

Post autor: viciu »

luge667 pisze:czy ma znaczenie czy przykładam płomień w miejscu gdzie jest w kolorze pomarańczowym czy niebieskim?
Zasadniczo ma o tyle, że im jaśniejszy płomień, tym gorętszy.
Zastrzegam, że te wiadomości pochodzą od vicia i nie mogę zapewnić o ich 100% pewności.
Pilkunnussija, koneser tatara zjedzonego jak najpóźniej, arbiter elegantiarum i wicepierdoła
wampir1979
High Polished Chrome
High Polished Chrome
Posty: 473
Rejestracja: pt maja 13, 2011 4:07 pm
Bday.: / ZIPPO //
E-bay: wampir1979
Lokalizacja: Białystok/Vilnius

Re: Ogrzewacz zippo do rąk

Post autor: wampir1979 »

Najwyzsza temperatura plomienia jest na jego koncu i nad nim.Najnizsza temperatura jest na poczatku plomienia.Swprawdz sobie w internecie kolor i temp plomienia.Temperatura jest rozna od materialu jaki jest spalany.
Vlad Drăculea :wampir:
luge667
Street Chrome
Street Chrome
Posty: 7
Rejestracja: śr sty 21, 2015 2:16 pm
Bday.: Not specified

Re: Ogrzewacz zippo do rąk

Post autor: luge667 »

Cześć.

No i się nacieszyłem :/ Odpalam przed wyjściem z domu ogrzewacz, jest bardzo ciepły po kilku minutach, zabieram go w kieszeń polara, jadę autem na ryby na lód i co? Gaśnie na mrozie? Jak to tak? Ktoś pisał o węglowym ogrzewaczu. Ale mój kumpel taki ma i to samo. O co w tym chodzi?
Awatar użytkownika
SlaWasII
Street Chrome
Street Chrome
Posty: 22
Rejestracja: pt mar 30, 2012 9:50 pm
Bday.: . ZIPPO .
Lokalizacja: 50°1'N 22°3'E
Kontakt:

Re: Ogrzewacz zippo do rąk

Post autor: SlaWasII »

Bardzo mnie ten wątek zaciekawił. Większość narzeka na ten ogrzewacz Zippo. Nie wierzę by to był bajer... Chyba będę musiał sobie kupić i na dużych mrozach potestować. :hyhy:

PS
Czy wersja 6 godzinna od 12 godzinnej różni się też gabarytami?
Awatar użytkownika
Beeker
George Blaisdell
George Blaisdell
Posty: 3776
Rejestracja: ndz maja 15, 2011 9:40 pm
Bday.: | ZIPPO
Allegro: psmb
E-bay: psmb70
Lokalizacja: Lublin i okolice

Re: Ogrzewacz zippo do rąk

Post autor: Beeker »

Ogrzewacz jest jeden. Czas działania zależy od tego czy wlejesz cały czy pół fikuśnego pojemniczka przeznaczonego do napełniania.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
"Zostawcie to Polakom. Dla nich nie ma nic niemożliwego." - Napoleon Bonaparte (Somosierra, 1808)
Awatar użytkownika
SlaWasII
Street Chrome
Street Chrome
Posty: 22
Rejestracja: pt mar 30, 2012 9:50 pm
Bday.: . ZIPPO .
Lokalizacja: 50°1'N 22°3'E
Kontakt:

Re: Ogrzewacz zippo do rąk

Post autor: SlaWasII »

A jednak...
Znalazłem film, na którym są co najmniej dwa rozmiary ogrzewacza. ;)
http://zippooutdoor.com/ignite-your-zippo-hand-warmer/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Beeker
George Blaisdell
George Blaisdell
Posty: 3776
Rejestracja: ndz maja 15, 2011 9:40 pm
Bday.: | ZIPPO
Allegro: psmb
E-bay: psmb70
Lokalizacja: Lublin i okolice

Re: Ogrzewacz zippo do rąk

Post autor: Beeker »

Nigdy nie widziałem tego mniejszego. Ale może nie wszystko widziałem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
"Zostawcie to Polakom. Dla nich nie ma nic niemożliwego." - Napoleon Bonaparte (Somosierra, 1808)
Awatar użytkownika
Beeker
George Blaisdell
George Blaisdell
Posty: 3776
Rejestracja: ndz maja 15, 2011 9:40 pm
Bday.: | ZIPPO
Allegro: psmb
E-bay: psmb70
Lokalizacja: Lublin i okolice

Re: Ogrzewacz zippo do rąk

Post autor: Beeker »

Dziś przy okazji (wciąż trwającej) inwentaryzacji majątku trafiłem na używany ostatnio ze 2 lata temu ogrzewacz.
Zalałem połową dedykowanego pojemnika, chlusnąłem paliwem w usmolony żarnik i z lekką rezerwą podpaliłem. Najpierw płomień miał ze 30cm (chyba nie dałem mu obeschnąć) i tak się jarał ze 3 minuty. W końcu zgasł. Jako że się od tego zagrzał solidnie to niedowierzając w efekt "od jednej zapałki" czym prędzej wyrzuciłem go na mróz. I słusznie. Po kilku minutach był zimny jak wszystko wokół.
No to już nic nie kombinując wsadziłem łeb żarnika w palnik kuchenki gazowej tak by się ta brudna wata w okienkach zaczęła na czerwono świecić. Na chwilę.
I na dwór dziada. Za parę minut musiałem całość do worka dedykowanego zapakować, bo z trudem dawało się gołego w rękach utrzymać. Właśnie mija 8h od rozpalenia, a on wciąż grzeje jak Pan Blaisdell przykazał.
O.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
"Zostawcie to Polakom. Dla nich nie ma nic niemożliwego." - Napoleon Bonaparte (Somosierra, 1808)
ODPOWIEDZ