ZIPPO.NET.PL

Kupiłem okazyjnie kilka wkładów.
Jeden jest z wczesnych.Niestety nie ma sprężyny krzywki.
Czy wysyłac do kliniki?
Czy znacie kogoś pewniejszego,kto naprawi to?

Klinika nie naprawia wkładów tylko je wymienia na nowe.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Z naprawą sprężynki jest problem.
Jedyne co mogę doradzić, to spróbować naprawić samemu.
Mianowicie : trzeba albo zdobyć stary wkład współczesny, albo kupić jakąś chińszczyznę i odzyskać sprężynkę po wyjęciu watki i knota, zaginając do wewnątrz, od spodu nit trzymający sprężynkę tak, żeby tego nitu nie uszkodzić bo trzeba go będzie potem wykorzystać.
Tym samym sposobem, trzeba usunąć nit wraz z ułamaną sprężynką.
Po uporaniu się z tymi operacjami, ocierając pot z czoła i przełykając krew z pogryzionej dolnej wargi, trzeba umieścić sprężynkę wraz z nitem w naprawianym wkładzie i od spodu rozbić/rozklepać nit.
Robiłem kiedyś taką operację i postanowiłem że: NIGDY WIĘCEJ.

Dzięki Enzo Ja takiej operacji sie nie podejme.Nie śpieszy mi sie,bede szukal kogoś.

Sprytny ślusarz precyzyjny da sobie z tym radę.