W Nowy Rok postanowiłem wreszcie odpalić moją zapalniczkę. Zatankowałem oryginalnej benzynki i zapaliła od pierwszej iskry. Odpalałem ją kilkakrotnie na następny dzień i wszystko zawsze było ok. Wczoraj próbuję odpalić i nic z tego. Pierwsza myśl - brak benzyny, ale uzupełniłem i dalej to samo. Próbowałem wielu sposobów tj. rozciąganie sprężynki, mycie kółka, kamienia, wybebeszałem wszystko i układałem na nowo. Knot ok ułożony, paliwo też doprowadza, bo po odpaleniu zapałką pali ię bez problemu. Mam wrażenie że przyczyna może tkwić w kamieniu, bo jest jakby wyślizgany i daje trochę małą iskrę. Wczoraj dałem sobie spokój bo już mnie palce bolą. Dziś odwróciłem kamień na drugą stronę i dalej to samo, chociaż jakimś cudem odpaliła jeden jedyny raz. Więc myślę że to jest wina kamyczka. Trochę mnie zawiodła ZIPPO. Wszystko oryginalne, pali super przez 2 dni, a nagle takie coś.

Pewnie kamien zwilgotnial. Wymien na nowy, powinno byc OK.

_________________
Hanys Przodowy

Ale jak to tak sam od siebie? Niema szansy żeby coś z niego było jeszcze?

Jak jest wilgotny, to nie bardzo.

_________________
Hanys Przodowy

Nie jest wilgotny, poza tym nawet jeżeli to by wysechł przecież. Byłem w osiedlowym sklepiku, niestety nie mieli kamieni do zapalniczek.

No nie spodziewaj się, że go wykręcisz
Skoro jest kiepska iskra, to albo wilgotny kamień, albo kółko wytarte. Innej opcji nie ma.

_________________
Hanys Przodowy

A myślisz że może jest przegrzany? Bo trochę przepaliłem zapalniczkę i mogło się to stać od nadmiernej temperatury? Chociaż na drugi dzień było wszystko ok.

Problem nadal nie rozwiązany. Udało mi się kupić kamienie i zmieniłem, podobnie jak knot, wszystko oryginalne tak jak i paliwko i słabo iskrzy. Zostały mi jeszcze takie opcje:

1. Paliwko jest do bani ( chociaż jak podpalam inna zapalniczką to pięknie się zapala.
2. Może zbyt słaby docisk kamienia przez sprężynkę, no ale dokręcam porządnie
3. Może jest jakieś felerne kółko, ale nie wygląda na takie w dotyku.

Popróbuje jeszcze z inna puszką paliwa i dam znać za jakiś czas. Ewentualnie czy jest w mojej okolicy jakis Zippo fan który by mógł pomóc?

Bywasz w Rzeszowie?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

_________________
"Zostawcie to Polakom. Dla nich nie ma nic niemożliwego." - Napoleon Bonaparte (Somosierra, 1808)

No to sprobuj jeszcze delikatnie rozciagnac sprezynke, aby mocniej dociskala kamien.

_________________
Hanys Przodowy

Próbowałem rozciągnąć sprężynę i jest mocny docisk, nawet iskra niezła jest. Kupiłem nowe paliwko Zippo z niemieckiej dystrybucji i nadal lipa, pomimo iskry nie za bardzo chce palić, udało się tylko z 2 -3 razy na ileśtam prób. Moje pomysły ię w tym momencie wyczerpały. W Rzeszowie czasem bywam, bliżej wiosny będę tam często.

Kolego a masz oryginalny kamien,czy raczej jakieś cińskie gówno?

_________________
Vlad Drăculea

Oryginalny, dla pewności kupiłem oryginały następne, bo myślałem że ten mój był jakiś felerny, ale nadal to samo

Już nie mam siły ani ochoty ciągle kombinować z nią. Wolał bym żeby ją obejrzał jakiś doświadczony zippofan.

Iskra jest, paliwo jest, zostaje poprawienie knota...

Patatajam Nową Galaktyczną Grandą.

_________________
Zastrzegam, że te wiadomości pochodzą od vicia i nie mogę zapewnić o ich 100% pewności.
Nie używam emotek.
Pilkunnussija, arbiter elegantiarum i wicepierdoła

Próbowałeś czyścić wkład w środku komina i na jego spodzie?
Trochę benzyny na patyczek do uszu i do dzieła.

Wkład czysty.

W końcu mój problem został rozwiązany. Wysłałem zapalniczke do klinikibw Niemczech. Pa kilkh tygodniach była spowrotem
Wymienili wkład na nowy i wszystko hula jak powinno Starego nie odesłali. Myśle że przyczyną moich problemów bylo to że kiedyś ja odpalilem i plonelaaz do calkowitego wypalenia sie całej benzyny, czyli kilkadziesiąt minut. Rozgorzała się wtedy do czerwoności i najprawdopodobniej przegrzalo się kółeczko i potemślizgalo sie po kamieniu zamiast dawać porzadne iskry. Także nie polecam takich eksperymentów.

Nigdy bym na coś takiego nie wpadł. Nawet pijany w trzy dupy.

_________________
== >> 30.07.2009 ; 12.04.2016 [N.D.M.Ż.] << ==

MOJA KOLEKCJA >>> http://www.zippoenzo.pl <<<

Zapalniczka wróciła z kliniki w Niemczech w niecały miesiąc od wysyłki. Wymienili wkład i jest jak nowa Przyczyną było przegrzanie kółka trącego któro nie dawało dobrej iskry. Poniżej 2 filmy z pierwszego odpalenia zapalniczki. Po tym już nie odpalała. Nie próbujciebwięc tego w domu ( ani poza ) na swoich zipkach