Po wymianie knota i kamienia dalej ledwo pali
Po wymianie knota i kamienia dalej ledwo pali
Witam,
Chciałbym wszystkich z góry przeprosić, ponieważ założyłem to konto nie z potrzeby dzielenia się doznaniami osiągniętymi poprzez moje zippo, ale dlatego że ten mały i niezawodny przedmiot, symbol rosyjskiej prostoty w amerykańskim ciele zawiódł i potrzebna mi pomoc w ożywieniu jej:)
Zippo ma jakieś 5 lat, używana sporadycznie do odpalania fajki wodnej, napełniana ronsonolem, ostatni rok leżała i czekała. Miesiąc temu zalałem ronsonolem i nie paliła. Zatem kupiłem benzynę zippo, nowy knot i kamień,wszystko firmowe, poskładałem do kupy wdg. instrukcji i dalej nie pali, przynajmniej nie za pierwszym razem.
Zamieszczam poniżej filmik, jak wygląda sytuacja, na filmiku zapalniczka jest zatankowana, po odpaleniu płomień lekko pyrka, widać przy zbliżeniu. Czy można jakoś ją usprawnić domowym sposobem, czy wysłać do serwisu? Kiedyś zapalała za pierwszym razem, teraz to wyzwanie ją odpalić, dodatkowo zauważyłem że kiedy energicznie zamknę zapalniczkę sporo benzyny wydostaje się spomiędzy obudowy a wkładu.
Dzięki za pomoc
https://plus.google.com/u/0/photos/1032 ... 3683530531" onclick="window.open(this.href);return false;
Chciałbym wszystkich z góry przeprosić, ponieważ założyłem to konto nie z potrzeby dzielenia się doznaniami osiągniętymi poprzez moje zippo, ale dlatego że ten mały i niezawodny przedmiot, symbol rosyjskiej prostoty w amerykańskim ciele zawiódł i potrzebna mi pomoc w ożywieniu jej:)
Zippo ma jakieś 5 lat, używana sporadycznie do odpalania fajki wodnej, napełniana ronsonolem, ostatni rok leżała i czekała. Miesiąc temu zalałem ronsonolem i nie paliła. Zatem kupiłem benzynę zippo, nowy knot i kamień,wszystko firmowe, poskładałem do kupy wdg. instrukcji i dalej nie pali, przynajmniej nie za pierwszym razem.
Zamieszczam poniżej filmik, jak wygląda sytuacja, na filmiku zapalniczka jest zatankowana, po odpaleniu płomień lekko pyrka, widać przy zbliżeniu. Czy można jakoś ją usprawnić domowym sposobem, czy wysłać do serwisu? Kiedyś zapalała za pierwszym razem, teraz to wyzwanie ją odpalić, dodatkowo zauważyłem że kiedy energicznie zamknę zapalniczkę sporo benzyny wydostaje się spomiędzy obudowy a wkładu.
Dzięki za pomoc
https://plus.google.com/u/0/photos/1032 ... 3683530531" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Po wymianie knota i kamienia dalej ledwo pali
Może przelałeś ją? Po wlaniu zbyt dużej ilości benzyny, płomień skacze, nie odpala od kopa, no i benzyna wydostająca się z pomiędzy obudowy i wkładu. + czasami opary na wewnętrznej stronie klapki się zapalają.
Wysłane z mojego GT-N7000 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego GT-N7000 przy użyciu Tapatalka
Re: Po wymianie knota i kamienia dalej ledwo pali
Niewykluczone że przelałem, tylko że jest godzina 18, a posta pisałem i napełniałem zapalniczkę koło 12/13-stej, dalej by nie wyschła? Wciąż nie odpala.
Pamiętam że kiedyś nawet jak była sucha jak wiór i po wlaniu odrobinki paliwa ślicznie paliła i tak samo w drugą stronę, nawet gdy kapnęło z knota też działało. Teraz odnoszę wrażenie że iskra jest słaba, nie regularna, ale nie że kamień jest do bani, tylko kółko się stępiło czy zakitowało.
Pamiętam że kiedyś nawet jak była sucha jak wiór i po wlaniu odrobinki paliwa ślicznie paliła i tak samo w drugą stronę, nawet gdy kapnęło z knota też działało. Teraz odnoszę wrażenie że iskra jest słaba, nie regularna, ale nie że kamień jest do bani, tylko kółko się stępiło czy zakitowało.
- viciu
- George Blaisdell
- Posty: 4712
- Rejestracja: śr kwie 13, 2011 3:56 pm
- Bday.: /// ZIPPO //
- Allegro: viciufulik
- E-bay: viciufulik
- Lokalizacja: Marki
Re: Odp: Po wymianie knota i kamienia dalej ledwo pali
To jak kółko padło, jedynym wyjściem jest serwis.
A wszystko wskazuje na to, że tak właśnie jest.
Patatajam Galaktyczną Nową Grandą.
A wszystko wskazuje na to, że tak właśnie jest.
Patatajam Galaktyczną Nową Grandą.
Zastrzegam, że te wiadomości pochodzą od vicia i nie mogę zapewnić o ich 100% pewności.
Pilkunnussija, koneser tatara zjedzonego jak najpóźniej, arbiter elegantiarum i wicepierdoła
Pilkunnussija, koneser tatara zjedzonego jak najpóźniej, arbiter elegantiarum i wicepierdoła
- djarab
- George Blaisdell
- Posty: 4945
- Rejestracja: śr kwie 13, 2011 5:07 pm
- Bday.: \\ ZIPPO \\
- Lokalizacja: Stahlhammer
- Kontakt:
Re: Po wymianie knota i kamienia dalej ledwo pali
Może spróbuj jeszcze sprężynkę troszkę rozciągnąć
Hanys Przodowy
Re: Po wymianie knota i kamienia dalej ledwo pali
Rozciągnąłem ale bez zmian. Zastanawia mnie co w tak prostej konstrukcji może być nie tak?
- viciu
- George Blaisdell
- Posty: 4712
- Rejestracja: śr kwie 13, 2011 3:56 pm
- Bday.: /// ZIPPO //
- Allegro: viciufulik
- E-bay: viciufulik
- Lokalizacja: Marki
Re: Po wymianie knota i kamienia dalej ledwo pali
Krzesiwo ma takie rowki na powierzchni. I się najprawdopodobniej starły tak, że iskra nie bangla. Ot, i cała filozofia. Wkład do wymiany.
Zastrzegam, że te wiadomości pochodzą od vicia i nie mogę zapewnić o ich 100% pewności.
Pilkunnussija, koneser tatara zjedzonego jak najpóźniej, arbiter elegantiarum i wicepierdoła
Pilkunnussija, koneser tatara zjedzonego jak najpóźniej, arbiter elegantiarum i wicepierdoła
Re: Po wymianie knota i kamienia dalej ledwo pali
No to koperta i do Legionowa - Dzięki za pomoc
- Enzo
- George Blaisdell
- Posty: 3450
- Rejestracja: pt kwie 22, 2011 9:28 pm
- Bday.: .. ZIPPO .
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Po wymianie knota i kamienia dalej ledwo pali
Synek dobrze prawi.
Klasycznie przelana zapalniczka.
Zauważyłeś że zaczyna odpalać gdy dłużej ją trzymasz otwartą ?
Zanim wyślesz do serwisu, daj jej trochę podeschnąć nie zamykając i zmień kamień.
Jeżeli nie ogarniesz prawidłowego napełniania, z nowym wkładem będziesz miał takie same problemy.
Kamień i kółko NIE MOŻE być mokre od benzyny.
Klasycznie przelana zapalniczka.
Zauważyłeś że zaczyna odpalać gdy dłużej ją trzymasz otwartą ?
Zanim wyślesz do serwisu, daj jej trochę podeschnąć nie zamykając i zmień kamień.
Jeżeli nie ogarniesz prawidłowego napełniania, z nowym wkładem będziesz miał takie same problemy.
Kamień i kółko NIE MOŻE być mokre od benzyny.
== >> 30.07.2009 ; 12.04.2016 [N.D.M.Ż.] << ==
MOJA KOLEKCJA >>> http://www.zippoenzo.pl <<<
MOJA KOLEKCJA >>> http://www.zippoenzo.pl <<<
- viciu
- George Blaisdell
- Posty: 4712
- Rejestracja: śr kwie 13, 2011 3:56 pm
- Bday.: /// ZIPPO //
- Allegro: viciufulik
- E-bay: viciufulik
- Lokalizacja: Marki
Re: Po wymianie knota i kamienia dalej ledwo pali
Ale pisze chłop, że po sześciu godzinach od zalania dalej nie pali. W v.p.i.z.d.u. tak miałem, jak mi właśnie kółko padło. Mogłem zalać, suszyć, zetrzeć kciuk-i chała.
Zastrzegam, że te wiadomości pochodzą od vicia i nie mogę zapewnić o ich 100% pewności.
Pilkunnussija, koneser tatara zjedzonego jak najpóźniej, arbiter elegantiarum i wicepierdoła
Pilkunnussija, koneser tatara zjedzonego jak najpóźniej, arbiter elegantiarum i wicepierdoła