Po wymianie knota i kamienia dalej ledwo pali

Jeśli coś Ci się zepsuło, lub jest sprawne inaczej, to pisz tutaj o poradę
milek666

Po wymianie knota i kamienia dalej ledwo pali

Post autor: milek666 »

Witam,

Chciałbym wszystkich z góry przeprosić, ponieważ założyłem to konto nie z potrzeby dzielenia się doznaniami osiągniętymi poprzez moje zippo, ale dlatego że ten mały i niezawodny przedmiot, symbol rosyjskiej prostoty w amerykańskim ciele zawiódł i potrzebna mi pomoc w ożywieniu jej:)

Zippo ma jakieś 5 lat, używana sporadycznie do odpalania fajki wodnej, napełniana ronsonolem, ostatni rok leżała i czekała. Miesiąc temu zalałem ronsonolem i nie paliła. Zatem kupiłem benzynę zippo, nowy knot i kamień,wszystko firmowe, poskładałem do kupy wdg. instrukcji i dalej nie pali, przynajmniej nie za pierwszym razem.

Zamieszczam poniżej filmik, jak wygląda sytuacja, na filmiku zapalniczka jest zatankowana, po odpaleniu płomień lekko pyrka, widać przy zbliżeniu. Czy można jakoś ją usprawnić domowym sposobem, czy wysłać do serwisu? Kiedyś zapalała za pierwszym razem, teraz to wyzwanie ją odpalić, dodatkowo zauważyłem że kiedy energicznie zamknę zapalniczkę sporo benzyny wydostaje się spomiędzy obudowy a wkładu.

Dzięki za pomoc

https://plus.google.com/u/0/photos/1032 ... 3683530531" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Synek
Midnight Chrome
Midnight Chrome
Posty: 758
Rejestracja: śr kwie 13, 2011 6:59 pm
Bday.: B ZIPPO XI
Kontakt:

Re: Po wymianie knota i kamienia dalej ledwo pali

Post autor: Synek »

Może przelałeś ją? Po wlaniu zbyt dużej ilości benzyny, płomień skacze, nie odpala od kopa, no i benzyna wydostająca się z pomiędzy obudowy i wkładu. + czasami opary na wewnętrznej stronie klapki się zapalają.

Wysłane z mojego GT-N7000 przy użyciu Tapatalka
milek666

Re: Po wymianie knota i kamienia dalej ledwo pali

Post autor: milek666 »

Niewykluczone że przelałem, tylko że jest godzina 18, a posta pisałem i napełniałem zapalniczkę koło 12/13-stej, dalej by nie wyschła? Wciąż nie odpala.

Pamiętam że kiedyś nawet jak była sucha jak wiór i po wlaniu odrobinki paliwa ślicznie paliła i tak samo w drugą stronę, nawet gdy kapnęło z knota też działało. Teraz odnoszę wrażenie że iskra jest słaba, nie regularna, ale nie że kamień jest do bani, tylko kółko się stępiło czy zakitowało.
Awatar użytkownika
viciu
George Blaisdell
George Blaisdell
Posty: 4712
Rejestracja: śr kwie 13, 2011 3:56 pm
Bday.: /// ZIPPO //
Allegro: viciufulik
E-bay: viciufulik
Lokalizacja: Marki

Re: Odp: Po wymianie knota i kamienia dalej ledwo pali

Post autor: viciu »

To jak kółko padło, jedynym wyjściem jest serwis.
A wszystko wskazuje na to, że tak właśnie jest.

Patatajam Galaktyczną Nową Grandą.
Zastrzegam, że te wiadomości pochodzą od vicia i nie mogę zapewnić o ich 100% pewności.
Pilkunnussija, koneser tatara zjedzonego jak najpóźniej, arbiter elegantiarum i wicepierdoła
Awatar użytkownika
djarab
George Blaisdell
George Blaisdell
Posty: 4945
Rejestracja: śr kwie 13, 2011 5:07 pm
Bday.: \\ ZIPPO \\
Lokalizacja: Stahlhammer
Kontakt:

Re: Po wymianie knota i kamienia dalej ledwo pali

Post autor: djarab »

Może spróbuj jeszcze sprężynkę troszkę rozciągnąć
Hanys Przodowy
milek666

Re: Po wymianie knota i kamienia dalej ledwo pali

Post autor: milek666 »

Rozciągnąłem ale bez zmian. Zastanawia mnie co w tak prostej konstrukcji może być nie tak?
Awatar użytkownika
viciu
George Blaisdell
George Blaisdell
Posty: 4712
Rejestracja: śr kwie 13, 2011 3:56 pm
Bday.: /// ZIPPO //
Allegro: viciufulik
E-bay: viciufulik
Lokalizacja: Marki

Re: Po wymianie knota i kamienia dalej ledwo pali

Post autor: viciu »

Krzesiwo ma takie rowki na powierzchni. I się najprawdopodobniej starły tak, że iskra nie bangla. Ot, i cała filozofia. Wkład do wymiany.
Zastrzegam, że te wiadomości pochodzą od vicia i nie mogę zapewnić o ich 100% pewności.
Pilkunnussija, koneser tatara zjedzonego jak najpóźniej, arbiter elegantiarum i wicepierdoła
milek666

Re: Po wymianie knota i kamienia dalej ledwo pali

Post autor: milek666 »

No to koperta i do Legionowa - Dzięki za pomoc :)
Awatar użytkownika
Enzo
George Blaisdell
George Blaisdell
Posty: 3450
Rejestracja: pt kwie 22, 2011 9:28 pm
Bday.: .. ZIPPO .
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Po wymianie knota i kamienia dalej ledwo pali

Post autor: Enzo »

Synek dobrze prawi. :ok:
Klasycznie przelana zapalniczka.
Zauważyłeś że zaczyna odpalać gdy dłużej ją trzymasz otwartą ?
Zanim wyślesz do serwisu, daj jej trochę podeschnąć nie zamykając i zmień kamień.
Jeżeli nie ogarniesz prawidłowego napełniania, z nowym wkładem będziesz miał takie same problemy. :)

Kamień i kółko NIE MOŻE być mokre od benzyny. :krzeslem:
== >> 30.07.2009 ; 12.04.2016 [N.D.M.Ż.] << ==

MOJA KOLEKCJA >>> http://www.zippoenzo.pl <<<
Awatar użytkownika
viciu
George Blaisdell
George Blaisdell
Posty: 4712
Rejestracja: śr kwie 13, 2011 3:56 pm
Bday.: /// ZIPPO //
Allegro: viciufulik
E-bay: viciufulik
Lokalizacja: Marki

Re: Po wymianie knota i kamienia dalej ledwo pali

Post autor: viciu »

Ale pisze chłop, że po sześciu godzinach od zalania dalej nie pali. W v.p.i.z.d.u. tak miałem, jak mi właśnie kółko padło. Mogłem zalać, suszyć, zetrzeć kciuk-i chała.
Zastrzegam, że te wiadomości pochodzą od vicia i nie mogę zapewnić o ich 100% pewności.
Pilkunnussija, koneser tatara zjedzonego jak najpóźniej, arbiter elegantiarum i wicepierdoła
ODPOWIEDZ