Strona 1 z 2

Gasnący płomień

: pt maja 27, 2011 10:33 am
autor: ipod
Witam, mam problem a mianowicie po odpaleniu jest piękny, duży płomień lecz po chwili maleje i gaśnie. Benzynę dolewałem 2 dni temu. Knot ma tydzień i był podcinany 3 dni temu. Co może być przyczyną gaśnięcia?

Re: Gasnący płomień

: pt maja 27, 2011 10:37 am
autor: viciu
ipod pisze:Co może być przyczyną gaśnięcia?
Otóż najprawdopodobniej to, że
ipod pisze:Knot ma tydzień i był podcinany 3 dni temu.
Po cholerę podcinać tygodniowy knot? Ja mam w użytkowej od dwóch lat nie ruszony i działa...
Pewnie przy wymianie i cięciu źle go ułożyłeś i masz efekta.

Re: Gasnący płomień

: pt maja 27, 2011 10:55 am
autor: ipod
Knot podciąłem dlatego, że po 3 dniach zaczęła gasnąć, więc myślałem, że to pomoże. Knot jest ułożony w eskę, więc myślę, że jest dobrze.

Re: Gasnący płomień

: pt maja 27, 2011 1:04 pm
autor: Cyntel
Nalej benzyny do momentu, aż parę kropel skapnie z knota. Za pewne za mało lejesz "i masz efekta" ;)

Re: Gasnący płomień

: czw gru 01, 2011 1:42 pm
autor: tuna
Jajo987, czy ty aby nie jesteś studentem archeologii? :hyhy:

Re: Gasnący płomień

: czw gru 01, 2011 4:36 pm
autor: Lee
tuna pisze:aby nie jesteś studentem archeologii?
e tam, pewnie przeczytał mini poradnik ;)

Re: Gasnący płomień

: czw mar 22, 2012 3:18 pm
autor: wampir1979
A takie proste pytanie ,dolales benzyny do zapalniczki? Wiedz kolego ze benzyna paruje i trzeba co jakis czas uzupełniać ją.

Re: Gasnący płomień

: czw mar 22, 2012 3:30 pm
autor: djarab
"Zwęglony" knot, jak to nazwałeś to normalna rzecz.
Może dolałeś zbyt mało benzyny, że płomień wciąż skacze? Nawet jeśli przelejesz, nic się nie stanie, bo za chwilkę wyparuje.
Jeśi i to nie pomoże, podciągnij delikatnie knot, tylko nie przesadź.

Re: Gasnący płomień

: czw mar 22, 2012 3:38 pm
autor: wampir1979
Niczym nie uszczelnisz zapalniczki. Normalna sprawa ze paruje benzyna,znajac zycie to ciagle sie bawisz swoja Zippo.Kazde otwarcie powoduje ze cos tam sie ulatnia.Benzyna ma to do siebie ze ciagle paruje i to jej opary sie pala.

Re: Gasnący płomień

: czw mar 22, 2012 3:49 pm
autor: djarab
wampir1979 pisze:znajac zycie to ciagle sie bawisz swoja Zippo
Ja również tak uważam i dlatego powinieneś dolać benzyny.
rawot89 pisze:Poczekam jeszcze, jeśli problem się nie rozwiąże sam tak jak się pojawił to podciągnę nieco knot
Jak ma się sam rozwiązać, jak benzyny ubywa :rotfl: