Witam! Jestem świeżo upieczonym posiadaczem Zippo
Lecz niestety mam problemy z nią od samego początku
Może na początek powiem ze nie jest ona nowa, lecz znaleziona na ulicy (o dziwo oryginalna z USA [kiedyś można było dostać w 2x czteropaku Żywca] )
Nie używałem jej długi czas, szastała się po kątach (aż w końcu odleciała klapka) i w ogóle. Wygrzebałem ją niedawno nalałem benzyny Zippo 'wskiej, dałem nowy kamień (Zippo) i niestety nie zachciała odpalać, postanowiłem wymienić i knot (również Zippo 'wski). Odpalała raz na jakiś czas i kopciła niemożliwie. Postanowiłem wymienić watę (zwykła wata z Apteki), po czym okazało się, że ktoś napełnił oryginalną watę naftą... Wyczyściłem (tzn. umyłem) calutką (również wnętrzności) zapalniczkę i zaczęła odpalać ale niestety raz na jakiś czas, i strasznie kopciła
Również wydaje mi się że szybko wyparowuje paliwo... Nie daje sobie z nią rady i nie wiem co może być przyczyną tych zjawisk (wiek, fakt napełnienia naftą, urwana klapka) proszę pomóżcie!!!
