Stara zapalniczka, pamiętająca wojnę w Wietnamie.
Stara zapalniczka, pamiętająca wojnę w Wietnamie.
Tytułem wstępu chciałbym Was wszystkich przywitać, szanownych forumowiczów, jak i posiadaczy tych ponadczasowych przedmiotów, które cieszą, budzą zachwyt podczas użytkowania.
Przechodząc od razu do rzeczy, zostałem posiadaczem bardzo starego egzemplarzu zapalniczki Zippo. Najprawdopodobniej była używana przez jakiegoś żołnierza, który walczył w Wietnamie. Wygląda na to, że owa zapalniczka ma 46(!) lat. Nie mam raczej wątpliwości co do jej oryginalności, gdyż wszystkie numery i bicia się (wg. mnie) zgadzają. W załącznikach są zdjęcia jak wygląda. Chciałem napisać w temacie co jest na niej napisane, ale to bez sensu bo zobaczycie na zdjęciach.
Pokazać jakie to jest "cacko" to jedno, ale chcę się spytać, czy jest sens wysyłania do Niemiec by wymienili zawias? z trzech "ząbków" od górnej części został jeden który ledwo to wszystko trzyma w całości, w dodatku górna część się chwieje na boki.
Co do wkładu a raczej zapalania nie mam najmniejszych zastrzeżeń, po tankowaniu zapalniczki, zapala za pierwszym razem, działa bez zarzutu.
Myślę że warto byłoby wysłać ją do wymienienia zawiasu. Chciałbym z niej korzystać bez obawy że coś się z nią może stać.
PS. Myślę że temat poruszyłem w odpowiednim dziale, jeśli nie, proszę o przeniesienie, z góry dziękuję
Przechodząc od razu do rzeczy, zostałem posiadaczem bardzo starego egzemplarzu zapalniczki Zippo. Najprawdopodobniej była używana przez jakiegoś żołnierza, który walczył w Wietnamie. Wygląda na to, że owa zapalniczka ma 46(!) lat. Nie mam raczej wątpliwości co do jej oryginalności, gdyż wszystkie numery i bicia się (wg. mnie) zgadzają. W załącznikach są zdjęcia jak wygląda. Chciałem napisać w temacie co jest na niej napisane, ale to bez sensu bo zobaczycie na zdjęciach.
Pokazać jakie to jest "cacko" to jedno, ale chcę się spytać, czy jest sens wysyłania do Niemiec by wymienili zawias? z trzech "ząbków" od górnej części został jeden który ledwo to wszystko trzyma w całości, w dodatku górna część się chwieje na boki.
Co do wkładu a raczej zapalania nie mam najmniejszych zastrzeżeń, po tankowaniu zapalniczki, zapala za pierwszym razem, działa bez zarzutu.
Myślę że warto byłoby wysłać ją do wymienienia zawiasu. Chciałbym z niej korzystać bez obawy że coś się z nią może stać.
PS. Myślę że temat poruszyłem w odpowiednim dziale, jeśli nie, proszę o przeniesienie, z góry dziękuję
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Stara zapalniczka, pamiętająca wojnę w Wietnamie.
Oczywiście prosiłbym też o opinie, czy to na pewno oryginał i czy ktoś z Was ma podobne w swoich kolekcjach. są to bardzo interesujące egzemplarze.
Re: Stara zapalniczka, pamiętająca wojnę w Wietnamie.
To bardzo trudne pytanie i obawiam się, że możemy tu jedynie mówić o stopniu prawdopodobieństwa a nie 100% pewności. Ja nie jestem znawcą zapalniczek z tej epoki i co za tym idzie - zawsze mam wątpliwości. Np. przy Twojej wkład mi pasuje i spód też - nie są wydrapane widelcem jak czasami ale już grawerka mnie martwi. Zastanawiam się np. jak to możliwe, że udało się w jakimś okopie wygrawerować (zapewne przymitywnymi narzędziami) takie idealne kółko a już napisu AIRBORN nie. Nie wspomnę o "67-68".Mauris pisze:Oczywiście prosiłbym też o opinie, czy to na pewno oryginał
Tak jak pisałem - nie jestem znawcą i jest na forum wielu lepiej zorientowanych więc chętnie i ja się poduczę.
To co jest natomiast ważne to uczucie jakim ją obradowujesz i Twoja radość posiadania. A czy 100% oryginalna czy trochę mniej to w takim przypadku inna kwestia.
Powodzenia
Re: Stara zapalniczka, pamiętająca wojnę w Wietnamie.
Dziękuję za odpowiedź. Powiem tak: Zapalniczka może być oryginalna i grawer może być wyryty przez firmę, ten "It seems the days..." bo znalazłem spis tekstów z zapalniczek z tamtego okresu, z okresu wojny w Wietnamie i identyczny tekst znajduje się w tym spisie. Co do graweru na górnej części wygląda na wyryty samemu. Na wkładzie znajduje się "PAT.2517191" więc też poniekąd się tym sugeruję określając oryginalność, nie wspominając już o spodzie, który wygląda identycznie jak inne zapalniczki 100% oryginalne z tamtego okresu.
Reasumując, może to jest jakiś "custom" żołnierza.
Także chciałbym poznać Wasze opinie, mianowicie, słać do tych Niemczech czy nie?
http://vietnam.zippo.free.fr/poetry.htm" onclick="window.open(this.href);return false;
Spójrzcie na te teksty wyryte. Też niektóre nie wyglądają na idealnie napisane.
Reasumując, może to jest jakiś "custom" żołnierza.
Także chciałbym poznać Wasze opinie, mianowicie, słać do tych Niemczech czy nie?
http://vietnam.zippo.free.fr/poetry.htm" onclick="window.open(this.href);return false;
Spójrzcie na te teksty wyryte. Też niektóre nie wyglądają na idealnie napisane.
- djarab
- George Blaisdell
- Posty: 4945
- Rejestracja: śr kwie 13, 2011 5:07 pm
- Bday.: \\ ZIPPO \\
- Lokalizacja: Stahlhammer
- Kontakt:
Re: Stara zapalniczka, pamiętająca wojnę w Wietnamie.
Piotrek, kolko zrobione od monety zapewneZIPPOFAN pisze: jak to możliwe, że udało się w jakimś okopie wygrawerować (zapewne przymitywnymi narzędziami) takie idealne kółko
Hanys Przodowy
Re: Stara zapalniczka, pamiętająca wojnę w Wietnamie.
Znalazłem 3 podobne zapalniczki do mojej, które też posiadają znak Sił Powietrznych z podwójnym "A":
1. http://www.worthpoint.com/worthopedia/v ... -cigarette" onclick="window.open(this.href);return false;
2. http://www.worthpoint.com/worthopedia/v ... d-airborne" onclick="window.open(this.href);return false;
Te dwie mają podobny, ale identyczny moim zdaniem, posiada ta:
3. http://www.worthpoint.com/worthopedia/u ... d-airborne" onclick="window.open(this.href);return false;
Co o tym myślicie?
1. http://www.worthpoint.com/worthopedia/v ... -cigarette" onclick="window.open(this.href);return false;
2. http://www.worthpoint.com/worthopedia/v ... d-airborne" onclick="window.open(this.href);return false;
Te dwie mają podobny, ale identyczny moim zdaniem, posiada ta:
3. http://www.worthpoint.com/worthopedia/u ... d-airborne" onclick="window.open(this.href);return false;
Co o tym myślicie?
- Enzo
- George Blaisdell
- Posty: 3450
- Rejestracja: pt kwie 22, 2011 9:28 pm
- Bday.: .. ZIPPO .
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Stara zapalniczka, pamiętająca wojnę w Wietnamie.
Jeżeli zapalniczka jest oryginalna, to pozostaje Ci tylko uwierzyć że grawer też jest.
Tak robię z trenchami WWII które kolekcjonuję.
Co prawda, czasami emblemat ewidentnie przyklejony jest "przedwczoraj" i można to rozpoznać po kilku szczegółach.
Z tymi grawerowanymi jest trudniej.
Tak jak pisałem, pozostaje Ci tylko uwierzyć i cieszyć się tym sympatycznym trenczykiem z Wietnamu.
Co do serwisu niemieckiego, ja się na nich zawiodłem. Na Twoim miejscu, wysłał bym do USA, jednak.
Tak robię z trenchami WWII które kolekcjonuję.
Co prawda, czasami emblemat ewidentnie przyklejony jest "przedwczoraj" i można to rozpoznać po kilku szczegółach.
Z tymi grawerowanymi jest trudniej.
Tak jak pisałem, pozostaje Ci tylko uwierzyć i cieszyć się tym sympatycznym trenczykiem z Wietnamu.
Co do serwisu niemieckiego, ja się na nich zawiodłem. Na Twoim miejscu, wysłał bym do USA, jednak.
== >> 30.07.2009 ; 12.04.2016 [N.D.M.Ż.] << ==
MOJA KOLEKCJA >>> http://www.zippoenzo.pl <<<
MOJA KOLEKCJA >>> http://www.zippoenzo.pl <<<
Re: Stara zapalniczka, pamiętająca wojnę w Wietnamie.
Rozumiem, tak też postąpię, poświęcę więcej czasu, dłużej poczekam, ale to zaowocuje bezawaryjnością na długie lata.
A co myślicie o odrestaurowaniu tej zapalniczki? Dałoby się w ogóle? Nie wiem, nie znam się naprawdę, nie chcę się zbłaźnić i podawać przykładów, ale czytałem na tym forum, że niektórym po lekkiej renowacji wychodziły zapalniczki jak nowe.
Faktem jest że może to "zabić" tego ducha i tego co przeszła, ale no nie wiem, chciałem się spytać czy byłaby możliwość odnowy.
A co myślicie o odrestaurowaniu tej zapalniczki? Dałoby się w ogóle? Nie wiem, nie znam się naprawdę, nie chcę się zbłaźnić i podawać przykładów, ale czytałem na tym forum, że niektórym po lekkiej renowacji wychodziły zapalniczki jak nowe.
Faktem jest że może to "zabić" tego ducha i tego co przeszła, ale no nie wiem, chciałem się spytać czy byłaby możliwość odnowy.
- Enzo
- George Blaisdell
- Posty: 3450
- Rejestracja: pt kwie 22, 2011 9:28 pm
- Bday.: .. ZIPPO .
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Stara zapalniczka, pamiętająca wojnę w Wietnamie.
Ja jestem bezwzględnym przeciwnikiem "renowacji" tego typu zapalniczek.
Tak jak napisałeś, zabijesz wszystko to, co w niej piękne.
Tak jak napisałeś, zabijesz wszystko to, co w niej piękne.
Ostatnio zmieniony pn wrz 01, 2014 7:57 pm przez Enzo, łącznie zmieniany 1 raz.
== >> 30.07.2009 ; 12.04.2016 [N.D.M.Ż.] << ==
MOJA KOLEKCJA >>> http://www.zippoenzo.pl <<<
MOJA KOLEKCJA >>> http://www.zippoenzo.pl <<<
- Beeker
- George Blaisdell
- Posty: 3776
- Rejestracja: ndz maja 15, 2011 9:40 pm
- Bday.: | ZIPPO
- Allegro: psmb
- E-bay: psmb70
- Lokalizacja: Lublin i okolice
Re: Stara zapalniczka, pamiętająca wojnę w Wietnamie.
Szczerze?
Jeśli to jest oryginał, który przeszedł Wietnam, to wszelka jej renowacja (w tym wymiana zawiasu na współczesny) oraz codzienne jej użytkowanie to profanacja.
IMHO.
Jeśli to jest oryginał, który przeszedł Wietnam, to wszelka jej renowacja (w tym wymiana zawiasu na współczesny) oraz codzienne jej użytkowanie to profanacja.
IMHO.
"Zostawcie to Polakom. Dla nich nie ma nic niemożliwego." - Napoleon Bonaparte (Somosierra, 1808)