Re: Majuffka 2018 - relacje nie do końca na żywo
: ndz cze 10, 2018 9:33 pm
Ja dziękować nie będę, bo jeszcze bym kogo pominął. I tak Was wszystkich kocham (po co ja to piszę, przecież wszyscy wiedzą?).
Dla mnie było to poza wszystkimi śmichami, ekspozycją, Viciokretowycieczką i wieloma cennymi rozmowami w kuluarach i na balkonach bardzo cenne doświadczenie. Jak zwykle pełne życzliwości i zrozumienia. Nawet Harry laskę odłożył po pierwszym szoku i wydumał że zawsze mnie szanował, ale teraz jeszcze bardziej.
Nie przyjechałem na ostatni Zlot tylko z jednego powodu - bo się bałem siebie. Minął rok i dałem radę (choć jest to wbrew zaleceniom wszelkiej maści fachowców). A dałem radę dzięki Waszej wyrozumiałości.
Ale żeby nie było, że siedziałem grzecznie z nosem na kwintę to podziękuję Pawłowi za czasoumilacze z gamy kolorów zielonych oraz hamak Lesowika, a także Fidusiowi, który raczył był się z niego razem ze mną zjebać, czemu zawdzięczam stłuczoną nerkookolicę i objawy zbliżone do "korzonków ataku".
Było tego mnóstwo więcej, ale na pewno czekają chętni by opisać to lepiej. Więc kończę.
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Dla mnie było to poza wszystkimi śmichami, ekspozycją, Viciokretowycieczką i wieloma cennymi rozmowami w kuluarach i na balkonach bardzo cenne doświadczenie. Jak zwykle pełne życzliwości i zrozumienia. Nawet Harry laskę odłożył po pierwszym szoku i wydumał że zawsze mnie szanował, ale teraz jeszcze bardziej.
Nie przyjechałem na ostatni Zlot tylko z jednego powodu - bo się bałem siebie. Minął rok i dałem radę (choć jest to wbrew zaleceniom wszelkiej maści fachowców). A dałem radę dzięki Waszej wyrozumiałości.
Ale żeby nie było, że siedziałem grzecznie z nosem na kwintę to podziękuję Pawłowi za czasoumilacze z gamy kolorów zielonych oraz hamak Lesowika, a także Fidusiowi, który raczył był się z niego razem ze mną zjebać, czemu zawdzięczam stłuczoną nerkookolicę i objawy zbliżone do "korzonków ataku".
Było tego mnóstwo więcej, ale na pewno czekają chętni by opisać to lepiej. Więc kończę.
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka