Coś się zmienia... na gorsze... .

[oppiz]

Hm... nie wiem jak Wy, ale ja mam wrażenie, że forum podupada... . Zobojętniało nam? Spowszedniało? Może FB ma negatywny wpływ? Czegoś mi brakuje... brakuje świeżości... a może to nostalgia za początkami, za pierwszymi spontanicznymi postami... ? To nie są pretensje... raczej refleksje z obserwacji ostatnich miesięcy. A że jestem baaardzo związany z forum, brakuje mi nawet pier****nia o niczym w Mini-Chat'cie .

[Beeker]

No i granat wpadł do kurnika.

P.S. Podzielam Twoje obserwacje Zbyszku. Cóś jakby formuła się wyczerpywała?
Najbardziej aktywni częściej klepią w fejsa, mniej aktywni na fb widzą że się tu nic nie dzieje to i nie piszą.

[ibek]

wniosek: zlikwidowac FB! (oprócz moich gierek oczywiscie) ..

[remik62]

Ja mam podobne odczucia i bardzo mnie to martwi

[viciu]

Raz na jakiś czas faktycznie jest marazm i zapaść. Zamiast jojczyć, zaproponujcie koncept, żeby rozruszać towarzystwo.
Może poluzować zwyczaje i pozwolić na większe offtopy?

Patatajam Galaxy Mini Zwei.

[Enzo]

Zamiast jojczyć, zaproponujcie koncept, żeby rozruszać towarzystwo.

Zlikwidować profil na FB i wypierdolić smartfony do śmietnika.

[viciu]

He he, mówi to jeden z aktywniejszych na fejsie...

[Enzo]

A, bo mnie kusie ...

[rolf]

Zbyszku, w dużej części się z Tobą zgadzam, ale powodów takiego stanu rzeczy doszukuję się w trochę innym miejscu. Może to co napiszę będzie trochę kontrowersyjne i nie wszystkim się spodoba, ale chyba wina po części leży w samej firmie Zippo, która ostatnio trochę schodzi na psy... No bo tak szczerze, spróbujcie sobie przypomnieć ostatnie wydarzenie związane z Zippo, które wzbudziło Wasze emocje. Spróbujcie sobie przypomnieć coś, co wzbudziło w Was chęć podyskutowania o tym, podzielenia się opiniami tu, na forum. Ja próbuję - może mam słabą pamięć, ale myślę od tym od dłuższego czasu i nic wymyślić nie mogę. Zippo, które wypuszczają na rynek są w znakomitej większości bez polotu - trochę się temu nie dziwię, są przeznaczone na rynek ogólny, dla wszystkich palaczy i używaczy. Ale dla kolekcjonerów też nic ciekawego nie robią - przykład? Nowa Windy jako COTY - próbują wznowić ideę Collectible of the Year? Będzie tego więcej? Jeżeli tak, to super, ale nie tędy droga - nowa, tegoroczna COTY przy poprzednich wygląda kiepsko. Nie chodzi mi o samą zapalniczkę, która jest bardzo ładna, ale całą tę otoczkę, magię związaną z tymi ślicznymi puszkami, krótką historią dlaczego w tym roku taka, a nie inna Zippo, dlaczego takie zdobienie, dlaczego taki emblemat. A co mamy teraz? Kartonowe pudełeczko i kilka słów o tym, że Zippo co prawda z U.S and A, ale emblemat z Chin... Tego oczekujecie od kolekcjonerskiej Zippo? Bo jak dla mnie trochę chała... Rozumiem, że oszczędności, że kryzys, ale dla kolekcjonerów mogli się bardziej postarać - nawet gdyby wydali więcej na ładne opakowanie i emblemat robiony u siebie, to mogli by żądać wyższej ceny, a te zapalniczki i tak rozeszły by się na pniu. To tylko taki przykład, że coś, co powinno być dla nas, dla kolekcjonerów atrakcyjne, w ogóle nie wzbudza naszych emocji, a skoro tak, to o tym nie dyskutujemy...

[djarab]

+1
Do tego, kiedys bylo mnostwo zapalniczek z grawerami wypelnionymi farba, teraz w wiekszosci to szajsowate naklejki.