ZIPPO.NET.PL

Oryginał.

Beeker pisze:
Masz problem że rozmawiamy zbyt prywatnie, bo się znamy?

Może zazdrości, nie każdy ma kolegów, co za podły świat.

Bywa i tak.

Enzo pisze:

Salva pisze:Chcesz mi porównać tą marlboro do tej z WW2?

Nie, chcę się dowiedzieć skąd masz takie informacje.

Czyżbyś miał więcej niż jedną zapalniczkę ?

Mam więcej niż jedną, wszystkie używam jak leci, ta która mi wpadnie w łapy idzie do odpalania fajek.

Enzo pisze:

Salva pisze:Z zippo jest jak z autem, zaraz po użyciu traci na wartości.

Chcesz mi porównać tą marlboro do tej z WW2?

Przetarty napis EDGE, osmolony komin - co sugeruje, że sprzedający ściemnia na temat nieudanego prezentu. Jeżeli ma do niej oryginalne papiery, pudełko to dałbym maks 40zł (dochodzi brak kamienia).
Z zippo jest jak z autem, zaraz po użyciu traci na wartości.

Aceton wystarczy, pomoże.
Polecam Ci kupić klej cyjanoakrylowy z aktywatorem, który przyspiesza jego schnięcie = nie ma obawy, że klej zaleje zapalniczkę.

Suszarką?... Niech weźmie palnik do grzania papy, szybciej pójdzie.
Jaki to model zippo?

Co to? Cesarstwo Japonii?
Kasa wydana na projekt poszła jak w kibel.

Próbowałeś czyścić wkład w środku komina i na jego spodzie?
Trochę benzyny na patyczek do uszu i do dzieła.